Koń sam w stajni – czy to dobry pomysł?
Trzymanie ukochanego konia w przydomowej stajni wydaje się doskonałym pomysłem. Można stale mieć na niego oko, jeździć na nim do woli i spędzać razem dużo czasu. To oczywiście prawda, jednak trzeba pamiętać o tym, że konie to zwierzęta stadne. Oznacza to, że aby czuć się bezpiecznie, zachowywać równowagę psychiczną, zdrowie i budować kontakty społeczne potrzebuje towarzysza. Odwiedzający go regularnie człowiek to za mało! Czy koń sam w stajni to dobry pomysł?
Koń w przydomowej stajni – czy potrzebuje towarzystwa?
Każdy koń potrzebuje kontaktu z innymi przedstawicielami swojego gatunku, niezależnie od tego, czy żyje dziko na wolności czy jest mieszkańcem przydomowej stajni. W naturze nie jest w stanie przetrwać samotnie, dlatego więź ze stadem jest dla niego niezwykle ważna – instynkt podpowiada mu, że bez towarzystwa stale grozi mu niebezpieczeństwo, dlatego też samotnie nigdy nie czuje się dobrze. Mimo że wierzchowce żyjące w doskonale wyposażonych stajniach i wychodzące świetnie zabezpieczone padoki obecnie nie są narażone na ataki drapieżników i inne „naturalne” zagrożenia, głęboko zakodowana w końskiej naturze potrzeba towarzystwa pozostała.
Czym grozi trzymanie konia samego w stajni?
Brak kontaktu z innymi przedstawicielami gatunku jest główną przyczyną wielu problemów behawioralnych i zdrowotnych u współczesnych koni. Co ciekawe, dotyczy to nie tylko zwierząt trzymanych pojedynczo w przydomowych stajniach, ale nawet tych mieszkających w dużych ośrodkach jeździeckich, ale izolowanych w boksach i na wydzielonych kwaterach na zewnątrz.
Koń bez czuwającego stada nie wypoczywa efektywnie i często boi się położyć. Ponadto nie może realizować potrzeby nawiązywania kontaktów socjalnych, co wywołuje frustrację – zwierzęta te bardzo często nawiązują bardzo bliskie relacje. Brak towarzystwa może więc prowadzić narowów takich jak tkanie czy łykawość, agresji, depresji, a nawet wrzodów spowodowanych permanentnym stresem.
Koza w stajni – czy zwierzę innego gatunku może być towarzyszem dla konia?
Panuje powszechne przekonanie, że wystarczy zapewnić koniowi jakiekolwiek towarzystwo, by zaspokoić jego potrzebę kontaktu ze stadem. Oczywiście, to dużo lepsze rozwiązanie niż trzymanie go samego w stajni, jednak nie zawsze się sprawdza – każde zwierzę komunikuje się inaczej, ma nieco inne potrzeby i priorytety. Jeśli nie możesz pozwolić sobie na drugiego konia w przydomowej stajni, rozważ zakup lub adopcję kucyka lub osiołka – z nimi twój wierzchowiec będzie mógł stworzyć prawdziwe stado.
Można spotkać się z teorią, że koń i koza lub owca również świetnie się dogadają. Jednak, niestety, taka opcja bardzo często się nie sprawdza. Przeżuwacze to równieżzwierzęta o bardzo silnym instynkcie stadnym i źle znoszą brak towarzystwa przedstawicieli własnego gatunku. Może się więc okazać, że zamiast pary przyjaciół, zyskasz dwa nieszczęśliwe zwierzaki. Ponadto część koni reaguje agresją na widok zwierząt innego gatunku na swoim terenie. Dlatego zanim zdecydujesz się trzymać razem konia i kozę w przydomowej stajni, upewnij się, czy są one otwarte na zawieranie przyjaźni międzygatunkowych.
- Żegnamy legendarnego Shutterfly
- Wycieranie grzywy i ogona u konia – jak sobie z tym poradzić?
- Weekend z Cavaliadą w Krakowie
- Weekend w Sopocie pod znakiem Cavaliady
- Ujeżdżenie po raz pierwszy w Bazylei
- Turniej Jeździecki dla dorosłych o Puchar Manor House SPA
- Transport konia – lista niezbędnych dokumentów
- Tragiczny wypadek podczas festiwalu balonowego
- Strój na zawody jeździeckie – jaki powinien być?
- Strefa Jeźdźca x Wielkopolska Liga Hobby Horse
- Stadnina koni w Janowie Podlaskim – co warto o niej wiedzieć?
- Sny o koniach – co oznaczają?
- Skoczkowie walczą w Pucharze Świata w Lipsku
- Rodzaje siodeł – poradnik
- Rodzaje przeszkód jeździeckich
- Quarter horse – sprinter z Ameryki
- Puchar Świata w Bazylei
- Przegląd prezentów dla dzieci związanych z końmi! 50 propozycji
- Powrót Erica Lamaze na parkury
- Półsiad – co to jest, jak poprawnie zrobić i jakich błędów unikać?
Koń sam w stajni – to się nie sprawdzi!
Oczywiście należy pamiętać, że każde zwierzę jest inne i mimo wszystko zawsze jest szansa, że do stworzenia „stada” Twojemu koniowi wystarczy np. koza. Dzięki niej poczuje się pewnie i bezpiecznie w stajni i na padoku. Niektóre konie potrafią nawiązać z tymi zwierzętami bliską więź, przywiązać się do nich i traktować je jak członków stada. To na pewno lepsze rozwiązanie niż brak jakiegokolwiek towarzystwa albo obecność w stajni jedynie kota, psa lub… kur, jak sądzą niektórzy!